Po czwartkowym wieczorze, kiedy rozegrano OS1 oraz OS2, liderem był Ott Tanak pilotowany przez Martina Jarveoję. Estończycy wypracowali na trudnych, oblodzonych odcinkach przewagę wynoszącą 9,1 sekundy nad Sebastianem Ogierem i Julienem Ingrassią. Tymczasowe podium zamykał wtedy duet Neuville/Gilsoul (+14,3 sek).
Nie zabrakło pechowców tego dnia. Pierwszym z nich był Teemu Suninen, który wypadł z trasy i nie zdołał wrócić na drogę, gdyż auto wpadło do rowu. Dodatkowo jadący bezpośrednio za Finem Kalle Rovanpera również popełnił błąd na tej samej lodowej pułapce i uderzył Fiestę WRC w tył, ale uszkodzenia nie były na tyle poważne, by nie mógł on kontynuować jazdy.
Nie zabrakło pechowców tego dnia. Pierwszym z nich był Teemu Suninen, który wypadł z trasy i nie zdołał wrócić na drogę, gdyż auto wpadło do rowu. Dodatkowo jadący bezpośrednio za Finem Kalle Rovanpera również popełnił błąd na tej samej lodowej pułapce i uderzył Fiestę WRC w tył, ale uszkodzenia nie były na tyle poważne, by nie mógł on kontynuować jazdy.
Piątkowe ściganie zaczęło się o 9:11, kiedy miał rozpocząć się OS3 Valdrôme - Sigottier 1 (20.04 km). Odcinek ten odwołano z powodu zbyt dużej liczby kibiców na drodze i przy trasie, więc rywalizacja zaczęła się od opóźnionego OS4 Roussieux - Laborel 1 (24.05 km), który padł łupem Sebastiena Loeba i Daniela Eleny. Kończący pierwszą pętlę OS5 wygrał duet Ogier/Ingrassia. Na czele rajdu byli wtedy Thierry Neuville i Nicolas Gilsoul. Na OS6 najszybszy czas osiągnęli zarówno Sebastien Ogier, jak i Jari-Matti Latvala. Odcinka nie ukończył m.in. duet Lappi/Ferm z powodu urwanego zawieszenia lewego przedniego koła.
- Prawdopodobnie uderzyliśmy w kamień, nie jestem pewny, ale było to coś twardego. Przejechaliśmy 11 km z tym. Bardzo przepraszam zespół, jednak to jest część gry - powiedział Fin na mecie szóstej próby.
Do sporych zmian w klasyfikacji doszło na OS7, który, tak jak na poprzedniej pętli, był szczęśliwy dla Loeba i Eleny. Obie załogi Toyoty - Tanak/Jarveoja oraz Meeke/Marshall, spadły kolejno z 3. na 7. oraz z 6. na 8. miejsce. Spowodowane to było uszkodzeniem koła, jednakże estoński duet zdecydował się na jego zmianę na trasie odcinka. Dodatkowo, w Yarisie WRC Meeke'a wyciekał olej, prawdopodobnie ze skrzyni biegów.
Ostatnią próbę sportową, czyli OS8, wygrała załoga Neuville/Gilsoul, jednak uzyskana przewaga nie pozwoliła na awans na miejsce lidera rajdu.
Jutro czeka nas dalszy ciąg emocjonującej walki nie tylko o pierwsze miejsce, ale też o najniższy stopień podium. Załogi plasujące się od trzeciej do piątej pozycji dzieli niewiele ponad 8 sekund. Są to duety: Mikkelsen/Jæger (+1:17,7 min), Latvala/Anttila (+1:25,1 min) oraz Loeb/Elena (+1:25,9 min). Dalej, szóste miejsce zajmuje najlepsza załoga M-Sportu, Evans/Scott (+1:47,5 min). Na siódmym i ósmym miejscu plasują się wspomniane wyżej duety - Tanak/Jarveoja (+2:34,9 min) oraz Meeke/Marshall (+5:33,0 min). Dziesiątkę kompletują liderzy klasy WRC2 Pro, Greensmith/Edmondson (+7:00,1 min) oraz najlepsi w WRC2, czyli Bonato/Boulloud (+7:06,7 min).
Sobotnia rywalizacja zacznie się o 8:48, na kiedy zaplanowano start OS9 Agnières-en-Dévoluy - Corps 1 (29.82 km). Na trzeci dzień rajdu organizator przygotował dla załóg 2 pętle po 2 odcinki specjalne.
Zapraszamy do polubienia fanpage MotoReporter na Facebooku oraz do śledzenia naszego Instagrama, aby być na bieżąco.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz