Listwa - pasek

niedziela, 17 lutego 2019

Rajd Szwecji 2019: Tanak i Jarveoja nowymi liderami klasyfikacji generalnej

Ott Tanak i Martin Jarveoja z jedynej zimowej rundy sezonu WRC wywieźli komplet punktów - za pierwsze miejsce w całym rajdzie oraz za najlepszy czas na kończącym imprezie Power Stage'u. Dało to Estończykom awans na pierwszą lokatę w klasyfikacji generalnej sezonu 2019. Drugą lokatę zajęła najlepsza załoga Citroena, Lappi/Ferm (+53,7 sek). Podium zamknęli Neuville i Gilsoul (+56,7 sek), którzy do swojego dorobku punktowego dopisali dodatkowo 4 "oczka" za drugi czas na Power Stage'u. Na mecie pojawiła się jedyna polska załoga, która rywalizowała w klasie WRC2 Pro - Łukasz Pieniążek i Kamil Heller.

Rajd Szwecji tradycyjnie nie okazał się łatwą rundą Rajdowych Mistrzostw Świata. W tym roku oprócz śnieżnych zasp, których dotknięcie mogło zakończyć dalszą jazdę, dodatkowym problemem był stan dróg - zawodnicy narzekali, że więcej na nich było szutru niż śniegu.

Praktycznie każda z załóg zaliczyła drobną lub poważniejszą przygodę na trasie drugiej rundy tegorocznego sezonu. Pierwszym z pechowców był Łukasz Pieniążek, który wpadł w zaspę na początku OS2. Błąd uniemożliwił dalszą jazdę i polskiej załodze udało się wrócić do rywalizacji następnego dnia.
Problemy mieli także m.in. Thierry Neuville, Elfyn Evans, Esapekka Lappi, Marcus Gronholm a także kilkukrotny rajdowy mistrz świata - Sebastien Ogier, którego błąd kosztował utratę szans w walce o punkty.


Tym, którzy starali unikać się błędów, udało się dotrzeć na najwyższych lokatach do mety. Zaledwie 8,4 sekundy za podium zostali sklasyfikowani Andreas Mikkelsen i Anders Jaeger (+1:05,4 min). Piąte miejsce wywalczyła trzecia załoga Power Stage'a - Elfyn Evans i Scott Martin (+1:08,2 min). Szóstą pozycję zajął duet Meeke/Marshall (+1:38,8 min), a siódmą - Loeb/Elena (+1:49,7 min). Na ósmym miejscu rajd zakończyła najlepsza załoga M-Sportu, Pontus Tidemand i Ola Floene (+3:37,7 min). Kolejną pozycję zajął najszybszy duet WRC2, Ole Christian Veiby/Jonas Anderson (+6:34,0 min), który w swojej klasie wygrał z poprzedzającą ich załogą o ponad 2 minuty. Dziesiątkę zamknęli Janne Tuohino i Mikko Markkula (+8:21,4 min).

W klasie WRC2 Pro, w której startowali Łukasz Pieniążek i Kamil Heller, najszybsi okazali się Mads Ostberg i Torstein Eriksen. Dalej zostali sklasyfikowani: Rovanpera/Halttunen (+3:19.2 min), Greensmith/Edmondson (+4:48.9 min) i Pieniążek/Mazur (+57:02.2 min).

- Chcieliśmy w Szwecji walczyć o podium w WRC 2 Pro i pokazać znacznie lepsze tempo, dlatego nie jestem zadowolony z ostatecznego wyniku - powiedział po rajdzie Łukasz Pieniążek. - Z drugiej strony dobrze, że dojechaliśmy do mety i wyciągnęliśmy wiele cennych wniosków, które pomogą nam w dalszej części sezonu. Szkoda piątkowego błędu, który był drobny, ale kosztowny. Niezależnie od niego przez cały weekend nie czułem się jednak w aucie idealnie. Wiemy co zmienić, aby podkręcić tempo, ale wymaga to ciężkiej pracy całego zespołu. Dobrze odnaleźliśmy się w M-Sporcie podczas naszego pierwszego startu w nowych barwach, dlatego wierzę, że wspólnymi siłami nieraz dojedziemy w tym roku na podium.

Kolejnym rajdem sezonu 2019 WRC będzie Rajd Meksyku, który odbędzie się w dniach 7-10 marca. W nim także wystartuje polska załoga - Łukasz Pieniążek i Przemysław Mazur.

Zapraszamy do polubienia fanpage MotoReporter na Facebooku oraz do śledzenia naszego Instagramaaby być na bieżąco.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz