Tegoroczny Rajd Barbórka odbędzie się w pierwszy weekend grudnia. Na odcinkach specjalnych zlokalizowanych w Warszawie i okolicach tradycyjnie spotka się czołówka rajdowych kierowców i… najlepsi kibice w Polsce!
ORLEN 80. Rajd Polski powraca do kalendarza rajdowych mistrzostw świata. Areną zmagań kierowców rywalizujących w narodowym klasyku tradycyjnie będą szutrowe odcinki zlokalizowane wśród mazurskich jezior i lasów, a baza rajdu po raz kolejny znajdzie się w Mikołajkach. Jubileuszowa, 80. edycja najważniejszej imprezy motorsportowej w kraju odbędzie się w dniach 27 - 30 czerwca 2024 roku.
Po zeszłorocznej awarii silnika na trasie estońskiego Rajdu Saaremaa, rundzie Rajdowych Mistrzostw Estonii, Hubert Laskowski i Michał Kuśnierz zdecydowali raz jeszcze sprawdzić się w tej imprezie. Rajd ukończyli na pierwszym miejscu w klasie i na dziewiątym w klasyfikacji generalnej. W tym roku już trzeci raz polski duet stanął na najwyższym stopniu podium.
Rajd Węgier (6-8.10), ostatnia runda tegorocznego sezonu Rajdowych Mistrzostw Europy, okazał się być pechowy dla lokalnego duetu - Miklós Csomós i Viktor Bán wypadli na przedostatnim odcinku specjalnym jadąc po swoje pierwsze zwycięstwo w tej imprezie. Zimną krew do mety zachowali Mads Ostberg i Patrik Barth wygrywając nie tylko w klasyfikacji generalnej, ale też na Power Stage'u, dzięki czemu sezon zakończyli na trzecim miejscu.
W ramach testów i przygotowań do Rajdu Europy Centralnej, Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk wystartują w nadchodzący weekend w Rajdzie Węgier. Załoga ORLEN Team ma z tej imprezy znakomite wspomnienia. Dwa lata temu zajęli tutaj 2. miejsce, walcząc jak równy z równym z czołówką mistrzostw Europy.
To była heroiczna walka o metę Rajdu Chile w wykonaniu Kajetana Kajetanowicza i Macieja Szczepaniaka. Polacy zmotywowani rozpoczęli finałowy etap, chcąc atakować wyższe pozycje w swojej kategorii. Niestety reprezentanci ORLEN Rally Team mieli problemy na pierwszym odcinku specjalnym, przebijając dwie opony. Pomimo tego nie poddali się i kolejny oes pokonali na trzech kołach, docierając do jego mety. Tej próby nie wytrzymało jednak zawieszenie, które dosłownie rozsypało się w końcówce.
Kacper Sztuka kolejny raz zdominował rywalizację we włoskiej Formule 4. Potrójne zwycięstwo odniesione na Mugello w miniony weekend pozwoliło mu objąć prowadzenie klasyfikacji generalnej. Dwa piątkowe treningi stanowiły jedyne przygotowanie do szóstej rundy sezonu 2023. Kacper zajął w nich dwa drugie miejsca, a balans samochodu odpowiadał oczekiwaniom kierowcy.
