Listwa - pasek

czwartek, 2 października 2025

Rajd Chorwacji 2025: Abramowski i Wróbel gotowi na decydujące starcie w walce o mistrzostwo Europy w klasie ERC3

Już w nadchodzący weekend, w dniach 3-5 października, odbędzie się finałowa runda cyklu Rajdowych Mistrzostw Europy (FIA ERC) – Rajd Chorwacji. Z numerem 30. na liście zgłoszeń widnieją Tymek Abramowski i Jakub Wróbel, aktualni liderzy punktacji w klasie ERC3. Kręte, górzyste chorwackie asfalty w okolicach Zagrzebia rozstrzygną losy tytułu. 

Po siedmiu rundach sezonu Rajdowych Mistrzostw Europy, Tymek Abramowski i Jakub Wróbel prowadzą w punktacji klasy ERC3. Decydującą dla losów tytułu rundą będzie Rajd Chorwacji, który odbędzie się w dniach 3-5 października. Na liście zgłoszeń znalazło się prawie 80 załóg, z czego 10 przystąpi do rywalizacji w klasie ERC3. Z najwyższym numerem jako liderzy sezonowej punktacji widnieją Tymek Abramowski i Jakub Wróbel. Polacy skorzystają oczywiście z Forda Fiesty Rally3.

Harmonogram rywalizacji uwzględnia 10 odcinków specjalnych o łącznej długości 172 kilometrów. Są to próby doskonale znane kibicom z okresu, kiedy Rajd Chorwacji był częścią kalendarza Rajdowych Mistrzostw Świata. Odcinki specjalne w okolicach Zagrzebia, niedaleko granicy ze Słowenią, są górzyste i bardzo techniczne. Wstępne prognozy nie wykluczają opadów deszczu, co może jeszcze bardziej skomplikować rywalizację.

Tymoteusz Abramowski: "Przed nami finał sezonu mistrzostw Europy w Chorwacji. Wszystko wskazuje na to, że rywalizacja będzie niezwykle zacięta. To trasy znane z WRC i gościnnie pojawią się zawodnicy, którzy na co dzień startują właśnie w mistrzostwach świata – również w naszej klasie ERC3. Nasz cel na ten weekend jest jeden – walka o mistrzostwo Europy. W trakcie poprzednich rund robiliśmy co w naszej mocy, aby być dzisiaj w tym miejscu. Jesteśmy liderami i wszystko leży w naszych rękach. Trzymajcie kciuki!"

Jakub Wróbel: "Rajd Chorwacji to bardzo wymagająca impreza. W poprzednich latach była częścią mistrzostw świata. Dała się poznać ze swoich górzystych, niezwykle krętych odcinków specjalnych i szybko zmieniającej się pogody. Teraz – w październiku – może być podobnie. Przed nami walka o mistrzostwo Europy w klasie ERC3 i na myśl o tym serce bije szybciej. Jesteśmy sportowcami, chcemy wygrywać, chcemy walczyć o tytuły na odcinkach specjalnych – po to startujemy w rajdach. Ten weekend zadecyduje o wszystkim i już nie mogę się doczekać startu tej imprezy."

tekst: inf. pras. Tymka Abramowskiego, fot.: redbullcontentpool.com

Zapraszamy do polubienia fanpage MotoReporter na Facebooku oraz do śledzenia naszego Instagrama, aby być na bieżąco.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz