Emocje w Rajdowych Mistrzostwach Europy sięgają zenitu. Już w nadchodzący weekend odbędzie się Rajd Chorwacji – finałowa runda sezonu, która rozstrzygnie losy tytułu. Na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej FIA ERC znajdują się Miko Marczyk i Szymon Gospodarczyk. Załoga ORLEN Team liczy na dobry weekend i wykorzystanie doświadczenia z 2022 roku.
Miko Marczyk i Szymon Gospodarczyk są liderami Rajdowych Mistrzostw Europy. W teorii ich przewaga nad drugą załogą przed finałową rundą sezonu wynosi 15 punktów. Przepisy FIA ERC mówią jednak o tym, że na koniec rywalizacji z łącznego dorobku punktowego każdej załogi odejmuje się jeden, najsłabszy występ z całego roku. W przypadku Marczyka i Gospodarczyka tym najsłabszym występem jest Królewski Rajd Skandynawii, gdzie wywalczyli 13 punktów. Zatem wirtualnie Miko i Szymon mają w tym momencie raptem 2 punkty przewagi nad Andreą Mabellinim i Virginią Lenzi oraz 20 nad Jonem Armstrongiem i Shanem Byrnem. Tylko te trzy załogi zachowały szansę na końcowy triumf.
Niewielkie różnice w czołówce FIA ERC oznaczają, że rywalizacja o tytuł potrwa zapewne do finałowych metrów ostatniego odcinka specjalnego. W harmonogramie Rajdu Chorwacji znalazło się 10 prób o łącznej długości 172 kilometrów. Ostatnie, decydujące starcie sezonu – Power Stage Zagorska Sela – Kumrovec wystartuje w niedzielę o godzinie 13:05. W okolicach godziny 14:00 wszystko powinno być już jasne. Dla Miko Marczyka i Szymona Gospodarczyka będzie to drugi występ w Rajdzie Chorwacji. Wcześniej wystartowali tam w 2022 roku, kiedy wydarzenie było częścią Rajdowych Mistrzostw Świata.
- Pora na ósmą i zarazem ostatnią rundę Rajdowych Mistrzostw Europy, do której przystępujemy jako liderzy cyklu. Prognozy pogody wskazują na to, że Rajd Chorwacji może być chłodny i deszczowy, co w tym sezonie byłoby pewną nowością. Nastroje w zespole są dobre – z optymizmem patrzę na każdy kolejny dzień tego tygodnia. Cieszę się z tego, w którym miejscu jesteśmy i o co walczymy. Teraz w pełni skupiamy się na czekającym nas zadaniu – podkreślił Miko Marczyk, lider mistrzostw Europy.
- Startowaliśmy w Rajdzie Chorwacji w 2022 roku, kiedy impreza ta była częścią Rajdowych Mistrzostw Świata. Odcinki specjalne nieco się zmieniły od tego czasu, natomiast w miarę dobrze znamy charakterystykę tych tras. Rajd odbywa się w górach niedaleko Zagrzebia – trasy są tam śliskie, często wąskie i zabrudzone po głębokich cięciach. Różnice w punktacji są niewielkie, więc walka o mistrzostwo Europy będzie prawdopodobnie trwała do ostatniego odcinka specjalnego. To będzie trudny weekend, wymagający mentalnie, pełen twardej walki o ułamki sekund, ale damy z siebie wszystko – podsumował Szymon Gospodarczyk.
Pierwszym istotnym punktem weekendu będzie odcinek kwalifikacyjny, który rozpocznie się w najbliższy piątek o godzinie 11:16. Rajd Chorwacji wystartuje oficjalnie tego samego dnia ceremonią startu w Zagrzebiu.
tekst, fot.: inf. pras. Miko Marczyka
Zapraszamy do polubienia fanpage MotoReporter na Facebooku oraz do śledzenia naszego Instagrama, aby być na bieżąco.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz