Listwa - pasek

środa, 2 listopada 2016

Robert Kubica - Rajd Walii

fot. Red Bull Content Pool
W Rajdzie Walii Robert Kubica po raz pierwszy zasiadł za kierownicą auta WRC. Raz, w 2013 roku, na prawym fotelu usiadł Włoch Michele Ferrara, w dwóch ostatnich latach pilotem był Maciej Szczepaniak. Najlepszym wynikiem polskiego kierowcy w tym rajdzie jest dziewiąte miejsce. 


2013 
Robert Kubica po świetnym sezonie i zdobyciu tytułu MŚ w WRC2 dostał szansę od teamu Citroena, by wystartować w Rajdzie Walii w aucie kategorii WRC. Niestety, polski kierowca został bez pilota po tym jak ze współpracy zrezygnował Maciej Baran. Pilotem Roberta Kubicy na tę imprezę został Włoch Michele Ferrara.

Niestety, zmiana pilota i języka dyktowania opisu tuż przed rajdem, gdy przez cały rok na odcinkach specjalnych opis dyktował Polak, nie ułatwiała.

Rajd Walii zaczął się dla Roberta Kubicy dobrze od ósmego miejsca na pierwszym odcinku. 

- Tak jak myślałem, po zmroku, z nowymi notatkami, nie był to łatwy odcinek - powiedział Polak na mecie.

Na kolejnych dwóch odcinkach tego dnia były kierowca Formuły 1 zanotował siódmy oraz szósty czas. Pod koniec pierwszego dnia rywalizacji Robert Kubica był na siódmej pozycji w klasyfikacji generalnej.

Niestety, na pierwszym odcinku drugiego dnia rajdu, Kubica zsunął się z drogi i oznaczało to koniec jazdy. Całe szczęście, auto nie było bardzo zniszczone i Polak mógł wrócić na walijskie oesy następnego dnia, jednakże przekreślalo to szanse na dobry wynik - polsko-włoski duet miał doliczoną do swojego wyniku dużą karę czasową. Poniżej możecie zobaczyć film z wypadku polskiego kierowcy:



Trzeci dzień rajdu dla Roberta Kubicy zaczął się dobrze, od ósmego wyniku na odcinku. Niestety, na kolejnym odcinku, Polak ponownie wypadł z trasy. Tym razem był to błąd pilota, gdyż przeczytał on, że najbliższy zakręt jest "siódemkowy" (lekki, bardzo szybki łuk) a nie "trójkowy" (zakręt o kącie około 90 stopni). Całe szczęście załodze nic się nie stało, jednakże w aucie uszkodzona została klatka bezpieczeństwa, przez co nie mogła ona wrócić na odcinki ostatniego dnia rajdu. Dla Roberta Kubicy oznaczało to nie tylko koniec rajdu, ale też koniec zbierania cennego doświadczenia.

- Ten rajd jest dla mnie trudny ponieważ nie przejechałem wielu kilometrów i musiałem zmienić pilota. [...] Wczoraj popełniłem błąd na błocie, ześlizgnąłem się z drogi, dziś mieliśmy nieporozumienie w komunikacji. Jestem zawiedziony, bo przyjechałem tu zebrać doświadczenie, a dwukrotnie skończyliśmy w rowie - mówił polski kierowca w wywiadzie dla wrc.com.

Sam Sebastien Ogier, mimo tego, że nie był pytany wywiadzie o osobę Roberta Kubicy, wspomniał o Polaku i jego debiutanckim starcie w aucie WRC w Rajdzie Walii.

- Debiutować w WRC, w Anglii, do tego z nowym pilotem - nie wyobrażam sobie tego. To był trudny rajd dla niego, ale on już udowodnił, że jeśli coś ma kierownicę i cztery koła to błyskawicznie potrafi osiągnąć świetne tempo. To wielki talent - powiedział Francuz w rozmowie z Cezarym Gutowskim.

Poniżej możecie zobaczyć jak Robert Kubica wypadł z drogi przez błąd pilota:



2014
W Rajdzie Walii, w 2014 roku, Robert Kubica zaliczył dobry start, już za kierownicą Forda Fiesty w specyfikacji WRC. Na prawym fotelu siedział, jak przez cały sezon, Maciej Szczepaniak.

Polski kierowca jechał bardzo spokojnie, odnotowywał czasy na początku drugiej dziesiątki. Na pierwszych trzech odcinkach zajął on kolejno pozycje 14., 13. i 12. Na czwartym oesie Polak nie wystrzegł się błędu i obrócił się w ciasnym zakręcie, później musiał cofać. Mimo tego zameldował się on na mecie z 12. czasem. Reszta dnia była spokojna dla Roberta Kubicy i ukończył on rywalizację pierwszego dnia na 11. miejscu w klasyfikacji generalnej. 



Drugi dzień był równie dobry dla polskiego duetu. Najlepszym ich wynikiem tego dnia był piąty czas na 2-kilometrowym odcinku z którego onboard możecie zobaczyć poniżej. Robert Kubica uniknął jakichkolwiek błędów tego dnia i dzięki temu zajmował on 12. pozycję w klasyfikacji generalnej po drugim dniu rywalizacji.



Ostatni dzień rajdu również był dobry, solidny w wykonaniu Roberta Kubicy. Ponownie bez przygód Polak ukończył rywalizację tego dnia. Po awarii w aucie Henninga Solberga (wyciek paliwa) polski duet awansował o jedno miejsce w klasyfikacji generalnej i rajd zakończył na 11. miejscu. Poniżej możecie zobaczyć przejazd Roberta Kubicy na Power Stage'u, czyli na ostatniej próbie sportowej Rajdu Walii.



2015
Podobnie jak rok wcześniej, również był to dobry występ Roberta Kubicy. Nie obyło się jednak bez błędów i problemów. Rajd rozpoczynał najdłuższy odcinek w całym weekendzie o długości ponad 33 km, na którym polski kierowca uzyskał 10. czas. Na drugim odcinku było jeszcze szybciej, gdyż były kierowca F1 wywalczył 7. miejsce na oesie. Niestety, trzeci odcinek okazał się pechowy - opona zsunęła się z felgi i polska załoga spadła z ósmego na siedemnaste miejsce w klasyfikacji generalnej. Na kolejnych dwóch odcinkach Robert Kubica był 6. oraz 5. Na ostatniej próbie tego dnia polski kierowca popełnił błąd, obrócił się o 360 stopni uderzając lekko w skarpę, co szkodziło chłodnicę i auto zaczęło się przegrzewać. Pomimo problemów Robert Kubica ukończył odcinek oraz dojechał do serwisu. Film z przygody możecie zobaczyć poniżej.



Kolejny dzień rajdu ponownie nie należał do łatwych. Robert Kubica jechał dobrze, niestety awarie nie pomogły w uzyskaniu lepszego wyniku. Na szóstym z dziewięciu odcinków tego dnia Robert Kubica złapał kapcia i ostatnie 5 km próby sportowej przejechał bez powietrza w oponie. Na kolejnym odcinku doszło do awarii przegubu, auto miało napęd jedynie na tylną oś. Całe szczęście zaraz po tym oesie kierowcy zjeżdżali na serwis, gdzie awarię udało się naprawić. Pozostałe dwa odcinki specjalne polski kierowca pokonał bez większych problemów i dzień zakończył na 10. miejscu w klasyfikacji generalnej.



Na ostatni dzień rajdu przygotowano dla kierowców 4 odcinki specjalne. Warunki były trudne, podchwytliwe, pogoda była typowo "angielska". Mimo to, dzień ten był najlepszy dla duetu Robert Kubica/Maciej Szczepaniak. Na pierwszym odcinku specjalnym tego dnia polska załoga wykręciła 7. czas i po awarii zawieszenia w aucie Otta Tanaka awansowała na 9. miejsce w klasyfikacji generalnej. Kolejną próbę sportową Robert Kubica ukończył na 8. pozycji tracąc jedynie 10 sekund na 10-kilometrowym odcinku do najszybszego kierowcy - Fina Jariego-Matti Latvali.

Robert Kubica na OS18 / fot. ewrc.cz

Ostatnie dwa odcinki Rajdu Walii były popisem świetnej jazdy Roberta Kubicy. Na przedostatnim oesie Polak wykręcił drugi czas, a Power Stage ukończył na trzeciej pozycji, dzięki czemu wywiózł z Walii 1 punkt. Imprezę polski duet zakończył na dziewiątym miejscu w klasyfikacji generalnej.
Sezon Robert Kubica i Maciej Szczepaniak zakończyli na dwunastej pozycji w klasyfikacji generalnej kierowców i pilotów i był to (być może jak dotąd, kto wie...) najlepszy wynik polskiej załogi.


  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz